czwartek, 3 lipca 2014

WAKACJE: BEZPIECZNIE W GÓRACH

Kiedy pierwszy raz pojechałam w góry wylądowałam na totalnym odludziu. Do najbliższego sklepu spożywczego były jakieś cztery kilometry drogi. Portfel moich rodziców był zdecydowanie szczęśliwy, ale ja już niekoniecznie. Dzisiaj jestem zakochana w górach. Tyle tylko, że dla mnie zaczynają się one i kończą na Krupówkach.

Urlopowicze dzielą się na dwie grupy, plażowiczów i górskich wędrowców. Odwieczny podział doprowadza czasem do sytuacji, że małżeństwa albo jadą osobno albo część wakacji spędzają nad wodą, a część w górach. Nie będę nikogo przekonywać o tym, że góry są świetnym pomysłem na wypoczynek, bo jeszcze kogoś namówię. A wierzcie mi, że może to mieć tragiczne konsekwencje. Wybrałam się raz w góry z moją przyjaciółką. Nasza przyjaźń przetrwała tą wycieczkę prawdopodobnie tylko dlatego, że każda z nas zrobiła coś głupiego w obecności drugiej i teraz musimy zrobić wszystko, żeby nasze tajemnice nie ujrzały światła dziennego. Jeśli, mimo moich przestróg, zdecydujecie się na spędzenie urlopu w górach, to macie tutaj garść informacji jak dobrze wykorzystać ten czas i wrócić do domu całym i zdrowym.

Po pierwsze zadbajcie o wygodne obuwie. Gdyby kózka miała kopytka odziane w dobrze usztywniające buty, mogłaby hasać do woli, Wy też dobrze się zastanówcie zanim wybierzecie trzewiki na górskie wyprawy. Kiedy będziecie już na miejscu śledźcie uważnie prognozy pogody, bo aura szczególnie w górach jest zmienna i potrafi zmienić się nie do poznania w przeciągu godziny.

Po drugie w książce telefonicznej waszej komórki zapiszcie kontakty ICE (lub I.C.E.), pod którymi znajdą się numery do ludzi, którzy wiedzą o waszej grupie krwi chorobach, przyjmowanych lekach czy alergiach na jakieś medykamenty. Międzynarodowy skrót In Case of Emergency pozwoli ratownikom szybko zdobyć informacje na Wasz temat i jednocześnie poinformować bliskich o Waszym stanie zdrowia.

Jeśli jesteśmy już przy telefonach, to warto zapisać sobie kilka ważnych numerów, które mogą Wam uratować życie:

GOPR  601 100 300
Numer alarmowy 985
GOPR Beskidzka 33 82 96 900
GOPR Bieszczadzka  13 46 32 204
GOPR Jurajska  34 31 52 000
GOPR Karkonoska  75 75 24 734
GOPR Krynicka  18 47 77 444
GOPR Podhalańska  18 26 76 880
GOPR Wałbrzysko-Kłodzka 74 84 23 414
TOPR  601 100 300 / 18 20 63 444

Po trzecie spakujcie przed wyjściem jakieś jedzenie, żeby w razie potrzeby mieć co przekąsić. Nie zapomnijcie też o tym, żeby ubrać się „na cebulkę” nigdy nie możecie być pewni jaka pogoda Was zaskoczy.

Po czwarte ustalcie trasę, którą będziecie szli i zostawcie w hotelu (czy gdzie tam będziecie mieszkać) informację na temat celu waszej wycieczki i przewidywany czas powrotu, a sami nie zapomnijcie zabrać ze sobą mapy. Gdyby coś złego Wam się przytrafiło, mapę zabrał sobie niedźwiedź, a telefon stracił zasięg możecie liczyć, że ktoś Was w końcu znajdzie – będzie wiedział gdzie Was szukać.




Podstawowe oznaczenia szlaków turystycznych

Po piąte liczcie się ze swoją kondycją i zdrowiem. Trudne i długie szlaki powinny odpuścić sobie osoby, które całymi dniami siedzą przed komputerem i nie uprawiają żadnego sportu, a także Ci, którzy mają problemy z układem krążenia czy oddechowym. Jeśli bierzecie codziennie jakieś leki, na wszelki wypadek weźcie ze sobą chociaż dobową dawkę. Jeśli z powodu znacznego pogorszenia się pogody utkniecie w jakimś schronisku, nie będziecie musieli się martwić czy wytrzymacie bez jakiejś dawki leku.

Udanego wędrowania!



Więcej informacji znajdziecie na:


fot. www.greetingsfrompoland.com
podbuczem.pl
blog.traseo.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz